- autor: darurb11, 2010-06-08 20:28
-
Przy pięknej słonecznej pogodzie pierwszy raz w historii naszej szkoły zagraliśmy w finale wojewódzkim ogólnopolskiego turnieju Orange Cup.
Zagraliśmy w grupie z Pogwizdowem, Sosnowcem i UKS Ajax ... Częstochowa. Dwie drużyny z każdej grupy a było tych grup trzy awansowały automatycznie do ćwiercfinału. Oprócz nich do ćwiercfinału awansowały dwie z trzech drużyn, które zajęły trzecie miejsca. Graliśmy dwa razy po 10 minut.
W pierwszym meczu z Pogwizdowem na początku narzuciliśmy swoje warunki gry. Byliśmy częściej pod bramką przeciwnika i stwarzaliśmy niezłe okazje do zdobtcia bramek. Pierwszy kontratak Pogwizdowa zakończył sie nieporozumieniem między Kacprem Grudniewiczem a najlepszym tego dnia w naszym zespole - Patrykiem Jakubcem i w konsekwencji utratą bramki. Za chwilę świetnie rozumiejący się duet naszych napastników - Krzysztof Habdas - Rafał Gerń doprowadził do wyrównania (bramka Grenia). Niestety kolejne błędy naszej gorzej dysponowanej części defensywy pozbawiły nas złudzeń. Ostatecznie przegraliśmy 1:4 (1:2).
Drugi mecz także był przez większość czasu bardzo wyrównanym widowiskiem, choć z lekka przewagą Sosnowaca. Do przerwy przegrywaliśmy 0:1 i nieźle spisywał się zastępujący w bramce Grudniewicza - Jakub Jakubiec. Zaraz po przerwie mógł wyrównać Krzysztof Habdas ale jego piękny i mocny strzał wylądował na poprzeczce Sosnowca. Niestety z upływem czasu znowu straciliśmy kolejne dwie bramki i zeszliśmy z boiska pokonami znowu różnicą trzech bramek.
W meczu ostatniej szansy nie daliśmy rady naszym imennikom z Częstochowy. I znowu o sobie dała znać nasza krótka ławka rezerwowych. Mieliśmy tylko 8 zawodników ( w tym dwóch rok młodszych). Choć trzeba odnotować że przy stanie 0:1 znowu Krzysztof Habdas oddał piękny strzał w poprzeczkę naszych przeciwników. Z upływem czasu coraz bardziej traciliśmy siły a co za tym idzie kolejne bramki. Ostatecznie ulegliśmy Częstochowie 0:7 (0:3)
Zajęliśmy X miejsce w finale wojewódzkim. To dużo ale jednocześnie mało. Wielkiej różncy w umiejętnościach techicznych i taktycznych między nami a drużynami z którymi graliśmy nie było (chociaż nie duża jednak była, na naszą niekorzyść). Najważniejsza okazała się za krótka ławka pełnowartościowych rezerwowych.
Nasz skład:
Kacper Grudniewicz, Jakub Jakubiec, Patryk Jakubiec, Dominik Ciucka, Kamil Piątek, Rafał Greń, Krzysztof Habdas, Bartłomiej Binda. Trener: Dariusz Urbaniak.